oficjalnie Voldemorta, nieoficjalnie samego siebie
Notka biograficzna
Dorastał jako jedyne i rozpieszczone dziecko swoich rodziców. Nigdy niczego mu nie brakowało, jednak szybko nauczył się, że ciężką pracą można osiągnąć jeszcze więcej. Ojciec z przyjemnością widziałby w nim kontynuatora swojej kariery, pracownika Wizengamotu. Matka Charlesa, Anne, jest właścicielką sklepu z szatami na Pokątnej. W Hogwarcie został Ślizgonem i dobrze czuł się z tym wyborem, gardząc żywiołowością i spontanicznością Gryfonów, kujoństwem Krukonów oraz niezdarnością Puchonów. Zaskarbił sobie przychylność i sympatię wielu profesorów. Należał do Klubu Ślimaka i dzięki temu poznał na przyjęciach Slughorna wiele ciekawych osób. Quidditch nigdy specjalnie go nie pociągał, zamiast tego skupił się na prefektowaniu. Wybrano go nawet prefektem naczelnym. Do śmierciożerców trafił z bardzo prostego powodu – przez kobietę. Nie należy jednak wyobrażać sobie tutaj jakiejś wielkiej i cudownej historii miłosnej. Po prostu ukochana kuzynka Charlesa, zauroczona ciemną stroną mocy, postanowiła nawiązać bliższą znajomość ze śmierciożercami, a Charles podążył za nią, żeby ją pilnować. Jednocześnie zbuntował się przeciwko ojcu i zamiast studiować czarodziejskie prawo, wybrał zaklęcia. Po ukończeniu nauki, przyjęto go na praktyki do Hogwartu.
Tak naprawdę innym ciężko stwierdzić, jaki jest Charles. Tylko on zna siebie. Nie lubi zdradzać zbyt wielu informacji o sobie. Jest jednak świetnym aktorem i potrafi zaskarbić sobie czyjąś sympatię, gdy widzi w tym jakiś cel. Dla kobiet bywa zazwyczaj czarujący, lubi spędzać czas w ich towarzystwie. Bardzo inteligentny i spostrzegawczy, przez co ciężko go przechytrzyć. Nieustępliwy, zawsze postawi na swoim. Pociąga go władza i to jeden z powodów, dla których przystąpił do śmierciożerców. Nie uznaje żadnych autorytetów. Gardzi Voldemortem, tą „łysą pałą”, jak go w myślach nazywa, ale dzięki znajomości oklumencji nie ma z tego powodu żadnych nieprzyjemności. Nie jest po stronie dobra, ani zła, dla niego liczy się potęga. Gdyby Dumbledore mógł zapewnić mu wszystko, czego tak pragnie, zapewne to jego by popierał.
Zainteresowania
Zaklęcia, zaklęcia i jeszcze raz zaklęcia. W końcu z jakiegoś powodu zdecydował się je studiować, prawda? Jego hobby jest wymyślanie nowych. Poza tym, jest uzdolniony w wielu dziedzinach magii, ale przykłada się tylko do tych, które uważa za przydatne. Dzięki dużej samodyscyplinie udało mu się opanować oklumencję.
Temat: Charles Forsythe 
Pią Cze 28, 2019 6:22 pm
